| | "Biblie Stradomskie" --[Jakub Pączek Krakowscy księża Misjonarze dysponują z całą pewnością jednym z najcenniejszych zbiorów bibliotecznych w kraju, jak i cennym zbiorem obrazów. Najokazalsze dzieła sztuki prezentują konsekwentnie w swoim klasztornym muzeum, doskonale i profesjonalnie zorganizowanym.
Ze stałych eksponatów na pewno wyróżnia się w nim arcydzieło polskiej sztuki portretowej, które zna każdy Polak i obraz kluczowy dla zjawiska tzw. Portretu Sarmackiego - "Portret Stefana Batorego", autorstwa Marcina Kobera z 1583 roku.
Równie konsekwentnie są w muzeum prezentowane skarby klasztornej biblioteki.
Tym razem muzeum otwiera swoje podwoje, aby zaprezentować kolekcję egzemplarzy Biblii. Zwiedzając wystawę można spostrzec zmiany jakie zachodziły w Piśmie Świętym przez wieki, zarówno czysto edytorskie, jak i biblistyczne oraz translatorskie.
| | Ekspozycja obrazów, w centrum arcydzieło Marcina Kobera. | | |
Począwszy od małej rękopiśmiennej XIII-wiecznej francuskiej Biblii Sacra (1260), aż po XIX-wieczne Tory, każdy ze zgromadzonych w gablotach egzemplarzy to arcydzieło sztuki introligatorstwa. Na ekspozycji zgromadzono przede wszystkim niemal wszystkie polskie wydania Pisma Świętego, jak Biblię Leopolity z 1561, Brzeska z 1563, Wujka z 1599 i Gdańską z 1632. Prawdziwym skarbem i rzadkością jest "Psalterium Dawidis" z superekslibrisem króla Zygmunta Augusta. Z biblioteki ostatniego z Jagiellonów w polskich zbiorach przetrwało zaledwie kilka ksiąg, stąd ekspozycja jednej z nich jest nie lada gratką.
| | "Psalterium Dawidis" z superekslibrisem króla Zygmunta Augusta | | |
| | "Psałterz Dawidowy" Jana Kochanowskiego z 1606 roku | | |
Z kolei dziełami mistrzów rytownictwa są ilustracje do, stanowiących klamrę spinającą ekspozycje, dzieł o tematyce pasyjnej, jak "Vita D.N. Jesu Christi ex verbis Evangeliorum in ipsismet concinnata" z 1607 roku i "Wita doctrina, passio Domini nostri jesu Christi" z 1733 roku. Na wystawie zobaczyć można mszał trydencki i antyfonarze oraz ewangeliarze, tak łacińskie jak i starosłowaniańskie.
Z jednej strony należy uznać za atut, iż muzeum jest wolne od tłumów i jego zbiory można kontemplować w ciszy, z drugiej żal, że tak ciekawe i wartościowe ekspozycje odbywają się bez zainteresowania mediów, a przez to często bez wiedzy widzów. Tworzy to złudne wrażenie, iż klasztory Krakowa pozostają zamkniętymi na widzów, nawet wrogimi im, składowiskami narodowych skarbów. W przypadku Klasztoru Misjonarzy tak nie jest.
ocena wystawy w serwisie malarze.com: ****/****** [bardzo dobra]
>> szczegóły wydarzenia
|
| | | |